Dokument Markusa Imhoofa przytacza nie tylko tę prawdę, pokazując przy okazji wielki pszczeli biznes w Stanach Zjednoczonych, gdzie hoduje się sztuczne roje, sprzedaje - niemal jak z fabrycznej taśmy - królowe, są objazdowi pszczelarze, podróżujący ze swoimi ulami (zapakowanymi na wielkie, kontynentalne ciężarówki) wraz z porami kwitnienia różnych kwiatów po całych Stanach .
Oto zapach pieniędzy - mówi jeden z nich, widząc ogromne plantacje migdałowców.
Ale już na Uniwersytecie Pekińskim prowadzone są badania, kto lepiej zapyla: pszczoła, czy człowiek. To też nie było śmieszne, widząc robotników na drabinach z czymś w rodzaju pędzelka, którzy dotykali umieszczonym na nich pyłkiem każdy kwiat oddzielnie (pyłek był przywieziony z innej prowincji).
Naturalnych rojów już prawie nie ma, tradycyjna hodowla pszczół, np. w Alpach powoli zanika. Poza tym pszczoły chorują, chociażby od opryskiwanych przeciwgrzybiczną trucizną drzew, które potem zapylają.
Inne się mutują. Najbardziej odporna jest pszczoła afrykańska, za to jet bardzo agresywna w stosunku do ludzi. Ją też trzeba chronić na bezludnych wyspach, budując specjalne laboratoria i hodowle. A przecież człowiek dzięki pszczołom zyskuje nie tylko miód, wosk itd. Nawet nieświadomie, budując coś, wykorzystuje idealne wzory z pszczelego ula.
Pada też w filmie WIĘCEJ NIŻ MIÓD słynne zdanie Einsteina, o tym, że ludzkość przetrwa najwyżej 4 lata po tym, jak wyginą pszczoły.
Zdjęcia do filmu są z całego świata, z miejsc, gdzie pszczoły jeszcze żyją i takich, gdzie jest ich coraz mniej, nie ma już, lub ich kondycja wymaga szybkiej farmaceutycznej pomocy, antybiotyków, które możemy potem znaleźć w niemal każdym słoiczku miodu kupionego w supermarkecie.
Co na pewno dobrze nie wpływa na kondycję ludzi.
Do refleksji stwierdzenie jednego ze współczesnych "pszczelarzy":
Jesteśmy kapitalistami. Chcemy całkowitej dominacji nad światem.
Film Imhoofa to wielki hołd złożony tym małym stworzeniom.
A naturalny miód niech będzie naszym jedzeniem dla myśli. UB40 - Food For Thought na dobranoc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz