Pierwsze wrażenia z obserwacji swojego pierwszego dziecka, spisane przez ojca Petra, który od urodzin syna Honzy postanowił pisać pamiętnik, a Helena Třeštíková, gdy tylko może dokumentuje na kliszy dzieje rodziny Petra i Jany. I tak przez 37 lat. W Czechosłowacji i na świecie następują zmiany, młodym rodzicom przychodzą na świat jeszcze dwie córki: Anna i Eva, a życie dalej płynie w rytmie coraz to nowych przebojów Karela Gotta. Historia zwykłej czeskiej rodziny, nie wikłającej się w polityczne rozgrywki, bez niepotrzebnego heroizmu, skupiona na swoim małym świecie. Coś im się w życiu udawało, coś przeszło obok i nie cofnie się przeszłości. Jana komentuje to w ten sposób: Nie było czego kupować, ani dokąd jechać... spokojne życie.
Jak dla mnie za duży nacisk w PRYWATNYM WSZECHŚWIECIE położono na loty w kosmos i wspomnianego Gotta, jednak poza tym ogląda się z pewnym sentymentalizmem. W końcu w Czechosłowacji żyło się podobnie jak u nas, a pomijając rok 1968 nawet jakby spokojniej (przynajmniej tak wynika z tego dokumentu). Karel Gott śpiewał dla wszystkich: Jeśli miłość nie pozwala ci spać, podążaj za szczęściem.
Zamiast Karela Gotta proponuję jednak jego imiennika Kryla w utworze Ukolébavka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz